Jak dramowo zbierać oczekiwania uczestników szkolenia?

Jak dramowo zbierać oczekiwania uczestników szkolenia?

Poszczególne techniki dramowe pozwalają na uatrakcyjnienie klasycznego szkolenia. Dzięki ich użyciu robi się ono także bardziej efektywne. Dotyczy to między innymi ważnego elementu warsztatu czy treningu – zbierania oczekiwań, które można prosto wpleść w scenariusz szkolenia.

Jak to wygląda na szkoleniu?

O oczekiwania pytamy zwykle uczestników po przedstawieniu się trenerów i grupy oraz po zakreśleniu celów szkolenia. Dramowo – kładziemy na środku sali dwie chusty. Jedna z nich oznacza: „rzecz, którą chcielibyście, aby się wydarzyła na szkoleniu”. Druga to „rzecz, której na szkoleniu nie chcecie albo się obawiacie”. Trener prosi grupę, by stanęła wkoło chust. Chętne osoby proszone są o stanięcie po kolei na obu chustach. Trener zapisuje wypowiedzi na flipcharcie. Zachęca do stawania na chustach, ale nie wymusza tego. Gdy wszyscy chętni już skończą – następuje moment, w którym odnosi się do poszczególnych sugestii określając, na ile dany element ma szansę pojawić się/nie pojawiać na szkoleniu.

Jakie efekty osiągamy Dramowym zbieraniem oczekiwań?

1. Włączenie grupy w proces współtworzenia szkolenia. W ten sposób – od samego niemalże początku uczestnicy mają szansę poczuć się częściowo odpowiedzialni za proces szkoleniowy. Jak się o coś zatroszczę – mam szansę wpłynąć tak na przebieg warsztatu, by interesującemu mnie zagadnieniu poświęcić więcej czasu.

2. Urealnienie oczekiwań. Bywa, że uczestnicy – zwłaszcza ci bliscy wypaleniu zawodowemu – mają bardzo sztywne i nierealistyczne oczekiwania odnośnie zawartości czy formy poszczególnych elementów szkolenia. Jeśli nie spełnimy ich oczekiwań – będą bardzo zawiedzeni. Sfrustrowanie tych życzeń na początku warsztatu, daje szansę, że mimo wszystko uda nam się przeprowadzić ciekawe dla nich szkolenie. W innym przypadku powiedzą nam na końcu, że cała forma była zła, bo nie było jakiegoś istotnego dla nich elementu.

3. Poznanie nieuświadamianych potrzeb grupy. Umieszczenie chust w „poszerzonej dramowej rzeczywistości” ułatwia uczestnikom wgląd we własne potrzeby. Bywają tacy, którzy zapytani – powiedzą nam, że nie mają jakiś szczególnych oczekiwań. Gdy jednak wykonają kilka symbolicznych gestów – wyjdą z koła, staną na chuście – wówczas łatwiej im skontaktować się z własnymi, często nieuświadomionymi, oczekiwaniami.

Co zrobić, gdy nie masz chust dramowych?

Wówczas wystarczy położyć na środku sali dwie, najlepiej różnokolorowe, kartki papieru.

Co zrobić, gdy lęki ekspozycyjne w grupie są za duże, by ludzie wychodzili na środek?

Wówczas wystarczy położyć chusty/kartki na środku sali, jako symboliczne punkty – nie musimy jednak zachęcać do wychodzenia i stawania na nich. Wprawdzie efekt będzie nieco słabszy, ale i tak pomogą one skontaktować się uczestnikom z własnymi oczekiwaniami.

 

Opracowanie: Tomasz Wojciechowski – Szkoła Trenerów STER, Kraków


powrót do listy

Inne wpisy na naszym blogu które mogą Cię zainteresować


Motywowanie do uczestniczenia w szkoleniu

Metody prowadzenia szkoleń indywidualnych

Trener jako ekspert

Kontakt


Zostaw nam wiadomość – skontaktujemy się w ciągu 24 godzin!



Zapisz się na Newsletter i otrzymuj wiadomości o wpisach na Blogu i promocjach.